Szczeniaczki sobie rosną, coraz ładniej ogarniają móżdżek i z dnia na dzień coraz bardziej mi się podobają :D Przez miesiąc na blogu była cisza. Co w tym czasie się działo? Zobaczcie sami ;)
W poniedziałek spotkałyśmy się z Natalią i Nellą. Dziewczyny wpadły do nas na cały dzień. Na początku Hope trochę się bała starszej koleżanki a raczej tego, że Nelka podczas zabawy dużo szczeka) i uciekała do mnie na kolana. Jak tylko się do siebie przyzwyczaiły zaczęły szaleć po całym domu i podwórku. A ja w końcu poznałam głośniejszego psa niż mój aussie 😂 Potem wybrałyśmy się na wspólny spacer. Wybrałam naszą ulubioną trasę spacerową. Nawet udało się dorwać kilka kałuż z błotem - oba psy były zachwycone! Ja i Natka.... cóż było zabawnie :D
Nuda wieczorami daje się we znaki, więc nauczyłyśmy się nowej sztuczki. Ale wszystko będzie na filmiku z okazji 4 miesięcy ( premiera we wrześniu! :D). Poza tym wałkujemy to co umiemy. Papik zawsze chętny jest do ćwiczeń co mnie niezmiernie cieszy. Uwielbiam jej zaangażowanie i jak daje z siebie 100% mimo, że jest małym brzdącem i czasem zdarza jej się jeszcze nie myśleć.
Poza tym wybieramy się na LP do Warszawy, z kim się będziemy widzieć? :)
 |
| 16 tygodni, 11,5kg, 45cm :) |
Świetny post, do znaczenia na LP :)
OdpowiedzUsuń