poniedziałek, 24 lipca 2017

3 tygodnie razem!

Hope jest ze mną 3 tygodnie. Te 21 dni minęło nam naprawdę szybko. A z tej okazji powstał pierwszy wspólny autoportret ( i filmik link w dalszej części posta) :)





Tydzień temu Hope miała raj w domu. Do Polski zjechali moi rodzice na weekend, a w dodatku wróciła siostra z mężem. Tyle rąk do głaskania, tyyyyle miłości :D
Młoda uwielbia ludzi i jakby mogła chodziłaby za mną dosłownie wszędzie. Często oglądam telewizję, a pies śpi pod nogami. Wstanę na sekundę po napój do kuchni, czyli jakieś 3 kroki od kanapy do butelki. Pies wstaje razem ze mną, bo przecież gdzie człowiek tam ja. na szczęście potem znowu kładzie się i śpi dalej.
Kiedy ktoś coś je potrafi trochę pożebrać. Siada i patrzy aż ktoś coś jej rzuci albo jedzonko samo spadnie z talerza, ale nie szczeka/skomli/nie prosi. Nawet zdarza jej się położyć i leżeć, gdy ja jem obiad.  Czasem ślinka skapnie na dywan, ale niestety mam serce z kamienia i nie działają na mnie słodkie oczy i uroczy pyszczek.


Na spacerach jak na swój wiek ślicznie się skupia i pracuje czy to na zabawki czy to na żarełko. Bardzo lubi wodę, więc wszystkie kałuże podczas spacerów muszą zostać przez Hope poznane. Rzeka to ósmy cud świata. Nad stawem też jej się podobało chociaż chwilowo odważyła się zmoczyć łapki i trochę brzuszka.
Ponadto na spacerach trzeba obszczekać wszystkie pieski - bo jak podejść nie mogę to sobie chociaż pogadam!
W domu skupienie zawsze 100% i daje z siebie to co najlepsze. Na chwilę obecną umiemy siad/leżeć/obrót w prawo/obrót w lewo/łapa. To by było na tyle. Przez najbliższe kilkanaście dni na pewno będziemy pracować nad tym co umiemy i szlifować komendy. Przede wszystkim stawiam na fun z pieskiem i to by wszystko było dopracowane jak najlepiej.


Śmieszny fakt : Hopciak już kilkanaście razy został na spacerach nazwany bernardynem czy innym psem górskim :D I ludzie co chwila mówią mi, że z tego to jakiś dziczek 50kg wyrośnie 😂


Nie będę handlerem nigdy ale próbować warto! Pamiątka jest :D

Na koniec filmik. Ot nasze codzienne życie. Szczeniak nadal cieszy się sowim dzieciństwem ucząc używać się móżdżku, a ja nadal zachwycam się nad tym jaka ONA jest cudowna.
Hope jest zdecydowanie tym czego szukałam przez ostatnie kilka lat i lepiej wybrać nie mogłam 💗

4 komentarze: